Romantyzm to jedna z najbardziej znaczących epok literackich w kulturze polskiej – przede wszystkim dlatego, że uciśnieni Polacy, będący w owym czasie pod zaborami, odnajdywali w poezji ukojenie i czerpali z niej siłę, by wierzyć, że ich katorga się kiedyś zakończy. By móc w pełni „przelewać” wszystkie swe myśli, uczucia i poglądy na papier, artyści opuszczali swój ukochany naród i osiedlali się za granicą, gdzie na obczyźnie byli na tyle bezpieczni, żeby bez zatajania prawdy i cenzury tworzyć swe dzieła.
Jednym z takich znakomitych poetów na emigracji okazał się między innymi Juliusz Słowacki, a wśród jego propozycji wydawniczych na szczególną uwagę zasługuje dramat pt.: „Kordian. Część pierwsza Trylogii. Spisek koronacyjny”, jako doskonały przykład dzieła romantyzmu polistopadowego, bowiem właśnie ów zryw powstańczy i jego klęska spowodowały niejako przełom w umysłach największych polskich artystów – szczególnie poetów.
Dramat ten uczy nas przede wszystkim tego, że nie warto jest działać w pojedynkę. Pokazuje, że każdy, nawet najlepszy plan zawodzi, gdy brakuje mu zwolenników. Dowiadujemy się również, że aby walczyć o niepodległość narodu, należy posiadać nie tylko wybitnych dowódców, ale głównie poparcie społeczeństwa. I jest to wiedza bezcenna dla nas, ludzi współczesnych, którzy żyjemy w wolnej Polsce.
Marta Akuszewska